Krakowska Wisła po raz piąty w historii sięgnąła po Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie nie brakowało emocji, choć pierwszy gol padł dopiero po przerwie, gdy w 75 minucie wynik meczu dla Pogonii Szczecin otworzył Efthymios Koulouris. Gdy wydawało się że to "Portowcy" napiszą nową kartę w historii klubu i sięgną po pierwszy puchar, tuż przed końcem meczu w 9. minucie doliczonego czasu gola na 1:1 strzelił Eneko Satrustegui, co doprowadziło do dogrywki. Już na początku doliczonego czasu do siatki trafił Angel Rodado, co jak się okazało było jednym trafieniem w dogrywce i dało "Białej Gwieździe" pierwszy po 21. latach Puchar Polski. Oprócz trofeum na konto klubu wpłynie 5 mln złotych, "Portowcy" otrzymają 760 tysięcy złotych. Oprócz zastrzyku finansowego Wisła Kraków zapewniła sobie udział w eliminacjach do Ligi Europy.